środa, 19 września 2012

Tribal

Naszyjnik wykonany pracochłonną techniką filcowania na sucho. Elementy wełniane z merynosa australijskiego (kolor pomarańczowy) i czesanki hiszpańskiej (kolor brązowy) połączyłam z drewnianymi koralikami. Całość na woskowanych sznurkach w dwóch kolorach zaplecionych w warkoczyki.


Motywem centralnym naszyjnika jest symbol spirali.

Spirala jest bardzo starym symbolem, znajdujemy go we wszystkich świętych i tajemniczych miejscach ludzkości. Został wydrapany na skałach już tysiące lat temu, na każdym kontynencie świata. Ten święty symbol znajdujemy również w wytworach natury: w muszlach, liściach paproci, małżowinie usznej, wodnych wirach czy tornadach. 

Spirale symbolizują zwykle ducha, czyjeś osobiste osiągnięcia w balansowaniu na granicy wewnętrznej świadomości i zewnętrznego "ja". Mogą też reprezentować kosmos, niebiosa, fale wody.

W Indiańskich tradycjach Szamani udający się na poszukiwanie wizji malują na swoim ciele spirale, prosząc w ten sposób, by żywa tajemnica ujawniła im ich moc i przeznaczenie.


Jedna ze szkół rysowania spirali mówi też o znaczeniu ich kierunku. Prawoskrętna, zgodna z ruchem wskazówek zegara spirala to jeden z najstarszych celtyckich symboli- oznacza wzrost, rozwój, kosmiczną energię, w Irlandii była symbolem słońca. Poruszać się zgodnie z ruchem słońca oznacza być w harmonii z ziemią. Ruch w prawo symbolizuje więc ekstrawersję, nieśmiertelność i odrodzenie. Ruch w lewo oznacza regres, introwersję.

Spirale mogą występować w formie podwójnej, potrójnej lub poczwórnej. Nafilcowana na naszyjniku spirala podwójna jest symbolem oddziaływania między światem materialnym a energetycznym. Symbolizuje połączenia istniejące między tymi wymiarami. To także symbol równonocy, zrównania dnia i nocy.
(źródło: http://www.trzyzrodla.pl/spirala_sciezki.html, http://www.keltoi.pl/symbolika.html)


Praca powstała na wyzwanie tematyczne Kreatywnego Kufra- Style: Tribal..

czwartek, 13 września 2012

Trochę zapomniane

Korale z kulek z czesanki hiszpańskiej i drewnianych koralików.  Zrobiłam je jeszcze przed założeniem bloga, ale nie miałam wtedy dobrych zdjęć, odłożyłam i normalnie o nich zapomniałam:). Nowe zdjęcia już zrobione, więc wrzucam:




Tego kompletu też jeszcze nie pokazywałam: Bransoletka i zawieszka z wełny z merynosa australijskiego i nieregularne kamienie bursztynowego nefrytu. Robione na specjalne zamówienie:)

sobota, 8 września 2012

Niebieskie wyzwanie

Naszyjnik filcowany techniką na sucho. Użyte dwa rodzaje wełny: czesanka hiszpańska w kolorze granatowym i merynos australijski, kolor lazur.
Koraliki rurki szklane.
Całość na woskowanym sznurku.


Nie mogłam się zdecydować, w którym miejscu zrobić zapięcie, jaką długość miałby mieć sznurek; została więc kokardka:). Wydaje mi się, że pasuje:).



 Naszyjnik zgłaszam do Niebieskiego Wyzwania Kreatywnego Kufra.

czwartek, 6 września 2012

Zakupy, zakupy:)

Mogłabym je robić codziennie, w końcu zapas koralików, kamieni i innych elementów do wyrobu biżuterii nigdy nie jest wystarczająco duży:). No ale może właśnie z racji tego, iż nie mam okazji robić ich zbyt często, zawsze tak bardzo mnie cieszą.
           Tym razem uzupełniłam zapas koralików drewnianych:










 
Kupiłam też trochę drobnicy i sznureczków:


Ponadto skusiłam się na dołączony do wczorajszego i dzisiejszego numeru Gazety Wyborczej dwutomowy kurs decoupage. Nie mogłam się oprzeć:)


Tyle jest jeszcze technik, których chciałabym spróbować: decoupage, wyplatanie z papieru, frywolitka, scrap...Ciągle dopisuję coś do niekończącej się listy i zaczynam się martwić, że życia mi na to braknie zwłaszcza, że próba oderwania choć na chwilę od filcowania jeszcze się nie powiodła:).